Hubek Kubek to pierwsza część “Bajek bez barier” poświęcona Zespołowi Aspergera.
Wydawcą książek jest Stowarzyszenie Rodziców Dzieci Niepełnosprawnych “Światełko”.
Hubek, czyli Hubert to chłopiec, który zachowuje się inaczej niż dzieci na pobliskim placu zabaw.
Hubek zazwyczaj bawi się sam, najczęściej w tym samym miejscu – pod krzakiem i w ten sam sposób: zawiązuje na krzaku niebieską wstążkę, rozstawia kubki, wsypuje do nich piasek, zamyka je przykrywkami, bierze do rąk i potrząsa nimi. Huber nie potrafi bawić się w wymyślone zabawy kolegów, np. “w statek”, nie rozumie co to znaczy “mieć dwie lewe ręce”, ani tego, że jego słowa mogą komuś sprawić przykrość. Zwraca uwagę na szczegóły, ale trudno mu złożyć je w całość. Chłopiec ma za to doskonałą pamięć, a o Tytanicu wie wszystko i potrafi mówić o nim bardzo długo. Pewnego dnia dzieci dowiadują się, że Hubert ma jakiś zespół i też chcą taki zespół mieć…
Bardzo fajna bajka psychoedukacyjna. Przedstawia historię chłopca z Zespołem Aspergera, który postrzegany jest jako “dziwny”. Porusza również problem drugiej strony – dzieci, które nie rozumieją niektórych jego zachowań. Lecz kiedy poznają na czym polega jego “świat” – akceptują to, wykazują się wyrozumiałością, a nawet troską.
Myślę, że to doskonała propozycja, aby ukazać dzieciom, na czym polega Zespół Aspergera – porozmawiać, wytłumaczyć z czym może się wiązać. Doskonała do czytania i do przeprowadzenia zajęć z dziećmi.
Jedyne na co zwróciłam uwagę i co nie do końca mi się podobało to określenie Zespołu Aspergera mianem “choroby”. Nie wiem, czy miało to na celu łatwiejsze zrozumienie przez dzieci tematu? Wydaje mi się jednak, że dzieciom naprawdę można wytłumaczyć, że jest to inny sposób bycia, spojrzenia na świat, indywidualny wzorzec rozwoju. Dzieci rozumieją więcej niż nam się wydaje.
