Uważam, że książki mają wielką moc i często po nie sięgam – zarówno w pracy, jak i w domu. W pracy czasami są wstępem do dalszej rozmowy, czasami chwilą “przerwy”, czasami sięgam po nie kiedy widzę, że dziecko nie radzi sobie z jakimiś emocjami lub nie wie, jak opowiedzieć o swoich problemach. Książki wiele razy pomogły mi w trudnościach, które pojawiały się w życiu mojej córki. Dzisiaj chciałam przedstawić dwie świetne propozycje książek dotyczących miłości – nie tylko dla dzieci :).
Pierwsza książka nosi tytuł “Nawet nie wiesz jak bardzo Cię kocham”. Jej bohaterami są dwa zające: Duży Brązowy Zając oraz Mały Brązowy Zając – z opowiadania nie wynika, czy są to bracia, czy może ojciec i syn – możemy więc sami nadać “status” tej relacji. Mały Brązowy Zając używając słów “Nawet nie wiesz, jak bardzo Cię kocham” próbuje opisać jak wielka jest jego miłość do drugiego zająca. Dostrzega przez to, że bardzo trudno “zmierzyć” uczucie, którym kogoś darzymy. Próbuje podawać wiele przykładów, na to jak bardzo kocha, jednak Duży Zając zawsze kocha go “wyżej”, “dalej”, “szerzej” – Małemu Zającowi jest trochę przykro z tego powodu. W końcu wymyśla drogę do księżyca jako miarę swojej miłości, a Duży Zając przyznaje, że to naprawdę bardzo daleko – Mały Zając zasypia uszczęśliwiony. Jest to opowieść pełna ciepła, miłości, z pięknym ilustracjami. Są takie książki, które trzeba przeczytać żeby poczuć jej klimat – ta do nich należy. Proste, ale piękne ilustracje. Tekst krótki, ale idealnie oddający wartość płynącą z tej opowieści. Czy można zmierzyć miłość? Jak określić jej ogrom ?
Tytuł drugiej książki to po prostu “Miłość”. Ukazuje dylemat chłopca i bezwarunkowość miłości mamy.
Cała książki to odpowiedź na pytanie, które Archibald zadaje mamie: ” Powiedz mamo, czy będziesz mnie kochać całe życie?”. Na kolejnych stronach mama odpowiada na pytanie Archibalda, a każda odpowiedź opatrzona jest kolorową ilustracją.
Bardzo lubię obie pozycje, ich uniwersalność, prostotę. Mają w sobie coś, co chwyta za serce. Wzruszają i ukazują, że to, co dla nas oczywiste niekoniecznie takie jest.